Caserta – królewski pałac i jego ogrody

    

        Caserta to około 80-tysięczne miasto położone ok. 33 km na północ od Neapolu. My wybraliśmy się do niej z dworca Napoli Centrale Garibaldi, pociągiem linii regionalnej Trenitalia (która w Neapolu pełni także funkcję linii metra nr 2). Koszt biletu normalnego w jedna stronę wyniósł 3.70 euro. Podróż minęła nam przyjemnie. Koleje włoskie odrobinę różnią się od polskich – głównie swoją szybkością i czystością. Po dotarciu do stacji w Casercie i po wyjściu z budynku dworca, naszym oczom ukazał się imponujący pałac, cel naszej podróży do tego miasta.

        Pałac Królewski – Reggia di Caserta jest wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO. Po wyjściu ze stacji wchodzimy na owalny plac Karola III (Piazza Carlo III), który z dwóch stron zamknięty jest przez boczne pawilony. Fasada pałacu robi imponujące wrażenie, podobnie jak jego wnętrze. Jest w nim aż 1200 pokoi, powierzchnia wynosi 47 tys. m2., a 1790 okien przyozdabia ściany (ciekawe kto myje te okna…). Skoro jesteśmy przy tak monumentalnych liczbach, warto również zwrócić uwagę na klatki schodowe znajdujące się w pałacu, bo jest ich 34, a łączą one 6 kondygnacji pałacu. Wszystko to miało podkreślać splendor królów Neapolu i Sycylii, a w późniejszym okresie Królestwa Obojga Sycylii. Dynastia ta wyrosła z bocznej linii Burbonów. Wchodząc do pałacu, podziwiając jego rozmach i piękno, nie trudno pokusić się o jego porównanie do francuskiego Wersalu, któremu zresztą miał dorównywać.

        Samego wnętrza pałacu nie zwiedzaliśmy. Naszym głównym celem podróży były wspaniałe ogrody pałacowe. Podobnie jak pałac, nie grzeszą skromnością i zajmują powierzchnię aż 120 ha. Wraz z pałacem tworzą spójną całość.

        Projektem ogrodu zajął się w 1753 roku Luigi Vanvitelli, łącząc wpływy włoskiego renesansu z rozwiązaniami stosowanymi w XVIII w innych częściach kontynentu. Integralna częścią założenia krajobrazowego stanowi tu akwedukt Caroline, który zasila fontanny w ogrodzie. Projektant nie doczekał się realizacji projektu, ponieważ zmarł przedwcześnie, a dalszymi pracami kierował już jego syn.

        Przejście całego ogrodu zajmuje około 3 godzin. Ruszyliśmy więc przed siebie. Początkowa trasa przez ogród może wydawać się dość monotonna. Przed zwiedzającym rozpościerają się hektary trawnika, bez żadnej innej roślinności. Jednak idąc dalej, na horyzoncie wyłaniają się kaskady wody. Długa aleja prowadząca do końca ogrodu znana jest jako Via d’Acqua ze względu na zdobiące je fontanny, które inspirowane są motywami z mitologii. Mniej więcej w połowie drogi przez ogród wyłoniła się przed nami piękna oaza z sagowcami, kwiatami i rzeźbami równomiernie rozłożonymi dookoła. Spacerując przez ogród, aż do jego końca, cały czas wspinamy się na lekkie wzniesienie. Przechodząc dalej widzimy długą kaskadę wody, przy końcu której znajduje się Fontana dei Tre Delfini. Nas zainteresowały także ogromne ryby pływające w długich basenach.

Fontana dei Tre Delfini
Widok na pałac z Fontana dei Tre Delfini
        Poruszając się w górę ogrodów pojawia się Fontana di Eolo, która swoją nazwą nawiązuje do greckiego boga wiatrów. Spływa tu woda z wyższych kaskad, tworząc wodospad. W upalny dzień zbawienne okazało się zatrzymanie przy tej fontannie i zaznanie emanującego z niej chłodnego powiewu. Woda, zarówno w kaskadach, jak i fontannach, jest bardzo czyta – chciałoby się do niej wskoczyć i popływać. 
Fontana di Eolo
Fontana di Eolo
Fontana di Eolo
Fontana di Eolo
        Udając się dalej, mijając mniejsze kaskady wody, dotarliśmy do Fontana di Cerere, której nazwa z kolei wywodzi się od bogini urodzaju i wegetacji, w starożytności uznawanej także za patronkę Sycylii. Mijając mniejsze kaskady wody, ponownie wyłania się przed nami fontanna, tym razem poświęcona bogini Wenus i jej kochankowi Adonisowi – Fontana di Venere e Adone.
Fontana di Cerere
Widok na główną kaskadę
        Tuż za nią znajdują się schody prowadzące do Wielkiej Kaskady zwieńczone Fontana di Diana e Atteone. Była to ostatnia fontanna na naszej drodze, zasilana wielkim sztucznym wodospadem, który spływa z Briano. Scena w fontannie podzielona jest na dwie grupy rzeźb. Po prawej jej stronie widać kąpiącą się Dianę z orszakiem nimf, a po lewej młodego Akteona przemienionego w jelenia i poturbowanego przez własne psy (za to że miał czelność szpiegować boginię).
Fontana di Diana e Atteone

Scena rzeźb z Dianą

 

Scena rzeźb z Akteonem

          Po prawej stronie znajduje się również ogród w stylu angielskim, jednak kiedy my odwiedzaliśmy ogrody, pozostawał on zamknięty. Warto jednak poczuć ogrom tego miejsca. Widok na pałac z ogrodu robi oszałamiające wrażenie. Po ogrodzie można poruszać się wypożyczonym rowerem lub tandemem. Lepszą opcją dla oszczędzających siły jest jednak dojazd z początku do końca ogrodu busem.
Widok na ogród, w oddali pałac
        Pałac królewski i wielkie ogrody królewskie możemy oglądać w takich filmach jak Anioły i demony, Mission: Impossible oraz w dwóch częściach Gwiezdnych Wojen: Atak klonów i Mroczne Widmo – jako pałac na wyspie Naboo.
Rzeźby w ogrodzie
     Odwiedzając Kampanię, warto poświęcić co najmniej pół dnia, na podziwianie kompleksu pałacowego w Casercie.

                                                                                                                                  Ciao!

3 odpowiedzi na „Caserta – królewski pałac i jego ogrody”

  1. Olbrzymi ogród i znajdujące się w nim fontanny robią wrażenie ,zresztą jak cały pałac.Wszystko bardzo zadbane.Warto się tam udać i podziwiać tym bardziej że od dworca jest blisko

    Polubienie

  2. Jestem pod ogromnym wrażeniem, przepiękny pałac, a potem te wszystkie fontanny widoki coś pięknego i warte odwiedzenia bez dwóch zdań. Dziękuję 😘

    Polubienie

  3. Dziękuję za ciekaw informacje

    Polubienie

Dodaj komentarz