W poprzednim wpisie mogliście przeczytać o Carloforte – miasto na wyspie Świętego Piotra. Dzisiaj kolejne wyspiarskie miasto. Tym razem zapraszam Was do poznania Calasetty. Miasta położonego na zachodnim wybrzeżu wyspy Sant’Antioco.
Wyspa Sant’Antioco, o powierzchni około 109 km kwadratowych, połączona jest z Sardynią mostem. Tutaj mała ciekawostka historyczna: już od czasów starożytnych wyspa była połączona z lądem stałym mostem. Głównym miastem wyspy jest Sant’Antioco.
Calasetta zaczęła istnieć w 1769 roku, kiedy na brzegu pojawili się liguryjscy poławiacze korala. Założyli oni miasto, nad którym do dzisiaj góruje wieża sabaudzka, służąca niegdyś do zapewnienia bezpieczeństwa w kanale pomiędzy wyspami San Pietro i San’t Antioco.
![]() |
| Ratusz miejski |
My zwiedzanie Calasetty zaczęliśmy od jej głównego placu Piazza Pietro Belly, przy którym znajduję się ratusz miejski – wpisujący się swoją kolorystyką w zabudowę miejską. Ruszając w lewo od ratusza od razu dostrzec można rzeczoną już wieżę sabaudzką.
![]() |
| Wieża sabaudzka |
Wieża sabaudzka została zbudowana w XVIII wieku na wzgórzu. Ma wysokość 11 metrów. Obecnie w wieży można podziwiać kolekcję archeologiczną. Jest także doskonałym punktem widokowym. Pamiętać jednak należy, że wieża otwarta jest w wybrane dni tygodnia: od piątku do niedzieli w wybranych godzinach: 17:00-20:00 (piątek-sobota) i 10:00-13:00 (niedziela). Opłata wynosi 3 euro.
![]() |
| MACC |
Wracając z wieży inną drogą trafimy na budynek MACC – Muzeum Sztuki Współczesnej. Warto zwrócić uwagę na sam budynek, ponieważ istniała w nim kiedyś miejska rzeźnia, która po zamknięciu została zaadoptowana na przestrzeń muzealną. Muzeum istnieje od 2000 roku i zawiera kolekcję dzieł stu europejskich artystów, głownie reprezentującą dzieła z lat 60. i 70. XX wieku. W tzw. sali owalnej odbywają się wystawy czasowe. Dyrektorem i kuratorem placówki oraz fundatorem kolekcji jest Ermanno Leinardi. Muzeum otwarte jest codziennie w godzinach 18:00-21:00.
![]() |
| Kościół San Maurizio |
![]() |
| Wnętrze kościoła |
Kolejnym przystankiem na naszej drodze był zachwycający swoją formą kościół San Maurizio, który konsekrowany został w 1838 roku, a generalny remont i przebudowa w 1956 roku nadała mu obecny charakter. Zwróciliśmy uwagę na piękne wnętrze, emanujące spokojem i prostotą formy. Warto także zwrócić uwagę na fresk znajdujący nad drzwiami wejściowymi, ukazujący rybaków przy pracy.
Niedaleko wieży sabaudzkiej i MACC znajduje się świetny punkt widokowy, z którego dostrzeżemy wyspę San Pietro i stały ląd Sardynii. Oficjalnie nie można tam wchodzić, jednak wydeptana ścieżka, świadczy o czymś innym.
![]() |
| Port w Calasettcie |
Warto również przespacerować się po porcie w Calasettcie. To tutaj zachwycić możemy się lazurem wody i ochłodzić się morskiej bryzie. A propos „ochładzania”, tym, którzy wybiorą się tutaj latem (choć nie tylko im) polecam cudowną lodziarnię Gelateria Il Pinguino. To naprawdę jedna z najlepszych gelaterii, w których mieliśmy okazję być we Włoszech. Choć niewykluczone, że na odbiór smaków pewien wpływ ma niezwykła atmosfera miejsca.
![]() |
| Latarnia morska Mangibarche |
W okolicach Calasetty znajdują się klifowe wybrzeża, z których można podziwiać rozległy horyzont. Tam też usytuowana jest latarnia morska Mangiabarche zbudowana w 1935 roku. Aktywna do dzisiaj chroni łodzie przed kolizjami z płycizną i licznie wyłaniającymi się z morza skałami. Do 1970 roku była zasilana propanem. Sami musicie przyznać, że prezentuje się zjawiskowo.
Dla wszystkich zwiedzających południową część Sardynii, Calastetta jest po prostu miejscem nie do pominięcia. Poprzez kolor domów, które specjalnie są bielone, Calasette nazywa się białym miastem. Zrozumiecie, gdy sami odwiedzicie, czego wszystkim życzę!
Ciao!














Dodaj komentarz