Santo Stefano di Sessanio

     Pozostając w regionie Abruzji, podróżując krętymi i nie mniej stromymi drogami, prędzej czy później natrafić trzeba na przepiękną osadę Santo Stefano di Sessanio. Miejscowość według danych z 2021 roku zamieszkiwana jest przez 115 mieszkańców. Podobnie jak poprzednio opisywana miejscowość Castelvecchio Calvisio – średniowieczna wioska w abruzyjskim wydaniu, Santo Stefano di Sessanio położona jest w samym sercu Parku Narodowego Gran Sasso-Laga. Dla nas miejscowość stała się bazą wypadową do pieszej wyprawy szlakiem czerwonym do zamku Rocca Calascio. Ale więcej na ten temat w innym wpisie.

    Wioska Santo Stefano di Sessanio zaliczana jest do najpiękniejszych we Włoszech. Jadąc samochodem w jej kierunku, wyłania się piękna panorama, którą tworzą okoliczne góry i wzgórza. Samochód pozostawić można na dużym bezpłatnym parkingu u podnóża wioski, w bliskiej odległości od szkoły.

    Ciekawym faktem jest to, że wieś po wiekach swojej świetności stała się niemal całkowicie opustoszała. Dzisiaj przechodzi rewitalizację i ponownie jest zasiedlania. Charakterystycznym widokiem dla całego regionu Abruzji są liczne dźwigi (żurawie) wystające ponad horyzont miast i wiosek, świadczące o trwających pracach odbudowy i zabezpieczania po nawiedzających ten region trzęsieniach ziemi.
    W okresie średniowiecza wioska należała do rodu Medyceuszy z Florencji, którzy z tego miejsca sprawowali kontrolę nad wielkimi pastwiskami położonymi w okolicy. W okresie ich panowania w osadzie, wełna stanowiła jedno z głównych źródeł dochodów.

    Górująca nad dachami zabudowań wieża z krenelażem i licznie rozmieszczone w osadzie herby świadczą o obecności Medyceuszy i ich wpływie na rozwój wsi.

    Polecamy zwiedzać Santo Stefano di Sessanio bez wcześniejszego planu. Warto zgubić się w labiryncie uliczek. Pomimo ich wielości i krętości, nie da się tam zgubić. Starówka jest na tyle mała, że zawsze wyjdzie się w charakterystycznym punkcie. W mieście działa sklep z lokalnymi produktami. Charakterystycznym daniem regionalnym jest La zuppa di lenticchie, czyli zupa z soczewicy.

    Soczewica w tym regionie według przekazów źródłowych hodowana jest od X wieku. Ciekawym faktem jest to, że ze względu na bardzo mały rozmiar i wyjątkową przepuszczalność soczewica z Santo Stefano di Sessanio nie wymaga wstępnego namaczania. Odmiana tej soczewicy znalazła idealna siedlisko na polach wokół osady. Długie i surowe zimy oraz krótkie, chłodne wiosny tworzą idealne warunki dla rozwoju soczewicy. Zatem będąc w Santo Stefano di Sessanio, warto przy okazji zaopatrzyć się w woreczek lub dwa.

                                                                                                                        Ciao!

2 odpowiedzi na „Santo Stefano di Sessanio”

  1. […] mojej ukochanej Abruzji. Wcześniej opisywałem: L’Aquila – miasto w (wiecznej) budowie; Santo Stefano di Sessanio; Rocca Calascio – niesamowita wędrówka; Monte Morrone – zdobywając szczyt. Trasa górska […]

    Polubienie

  2. […] miasteczek, które wyróżniają się położeniem, historią lub architekturą, takich jak Santo Stefano di Sessanio czy Castelvecchio Calvisio. W prowincji L’Aquila położone jest jednak także miasteczko Aielli. […]

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Scanno – górska miejscowość z widokiem na jezioro – Moja włoska l'avventura Anuluj pisanie odpowiedzi